Eeeehh, gorszego momentu chyba znaleźć się nie dało.
No trudno, pianina na głowe Machy nie zrzucę, więc zrobimy z niej NPC-a na jakiś czas.
MigdaelETher oczywiście dziekuję za grę. Szkoda tylko, ze nie poznałam powodów rezygnacji.
Jeśli ktoś tu jednak myśli, że bedę go powstrzymywać - grubo się myli.
Gracie, bo chcecie grać, a nie dla mojej przyjemności.
Mam przy tym nadzieje, ze reszta zespołu zostaje.
Eh, eh przydałaby Wam się jakaś kobita, bo mi się pozabijacie, ale... sami wiecie jaka jestem wymagająca, jesli chodzi o zgłoszenia. Przyjmuję tylko dobre, dopracowane postacie.
No nic, zobaczymy jak to będzie.
Pozdrawiam:
Mira