Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-10-2007, 11:24   #13
MrYasiuPL
 
Reputacja: 1 MrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputację
-Ben przyniósł byś mi może coś do picia? Pragnienie mnie złapało. Nie chcę się mądrzyć lub wywyższać lecz myślę byś my tu zostali i przygotowywali się do drogi przez jakieś 2 lub 3 dni.
Zombiak bezgłośnie podszedł do pytającego i wręczył mu bukłak z wodą.
W tym momencie do jaskini wbiegł Cadard. Miał na ramieniu 60 cm świnkę najeżoną kolcami na podbrzuszu. Były to dziwne stworzenia które najwyraźniej zabójca pomylił z dzikiem.

- Rozumiem, że masz dla nas jakieś ważne informacje?
-Jakby ci to powiedzieć..... nie! No może oza tym że małem zostać rzywódcą grupy. Nie wiem, może ktooś inny chce nim być? NIe znam się na takich sprawach......

-Dobrze... dobrze... A tak właściwie nerko, nie znamy twojego imienia jak i przepisu na twoją pyszną zupkę...
-Jestem Alan. To jest Ben. Acha, nerkę to ma Ben!-wskazał na wystającą nerkę zombiaka-Zupka jest z marchwi, cebuli, królików i jakieoś proszku który ma Ben...
Ognisko płonęło a świniaczek upiekł się na chrupko. Wyglądało na to że 60 cm świniak o niezłym brzuchu nie wystarczy żeby wszyscy się najedli. Ben nałożył wszystkim po kawałku do miseka Alan zaczął obgryzać dziwny fioletowy owoc.
 
MrYasiuPL jest offline