Achmed zapukał do drzwi od pokoju Alkusa i nie czekając na zaproszenie wszedł do środka. W pomieszczeniu znajdowali się już wszyscy oprócz Gnargo.
- Widzę, że się spóźniłem. Zdążyliście już ustalić, co robimy w sprawie jęków, jakie usłyszał Rączka?- Nie czekając na odpowiedź kontynuował- Ja uważam, że powinniśmy to sprawdzić. Jeden z nas, najlepiej Rączka, ale jeżeli nie chcesz mogę to być ja, powinien po cichu zejść do piwnicy i sprawdzić, co tam się dzieje. Na podstawie tego, co tam znajdziemy zastanowimy się, co robimy dalej, bo jeżeli to jest zwykły loch i nie ma tam nic, co by mogło zagrażać Rachunowi to nie powinniśmy się mieszać w prywatne sprawy gospodarza. Skończył i czekał na odpowiedź pozostałych. |