Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-10-2007, 09:38   #18
Geisha
 
Reputacja: 1 Geisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumny
Blanka pomagała Soni, jak tylko potrafiła. Ale starała się nie wchodzić jej w kompetencje, widząc, ze dziewczyna sama sobie świetnie radzi. Poza swoim imieniem, gdy wreszcie zdecydowała sie przedstawić, mówiła niewiele. Krótkie, zdawkowe odpowiedzi na pytania.
Ten Ksiądz ją intrygował. Duchowny... albo nim nie był tak naprawdę, albo był jakimś kościelnym świrem. Albo przeżył coś takiego jak ona... czyż ona w tym momencie nie mogła być tak postrzegana?

Gdy Ksiądz sie ocknął, odetchnęła z ulgą. Zachciało jej się palić, mimo, że nigdy nie paliła. Teraz dopiero po praz pierwszy opuściło ją całe napięcie. Zmęczenie wyszło na jaw...
- Gdzie tu jest łazienka? - zapytała.

Blanka stanęła przed lustrem, spojrzała na swoje oblicze. Trochę sie postarzała przez ostatnie minuty... ale wciąż mogła spojrzeć sobie w oczy. Nie czuła żalu. Dobry znak. Przemyła twarz chłodną woda i oparła się o ścianę. Nie miała ochoty wychodzić. Postała jeszcze moment, z zamkniętymi oczyma... wreszcie wyszła.
- Co teraz? - zapytała rzeczowo.- Policja już jest na pewno na naszym tropie. I nie odpuszczą. Nie za nich... To byli ważni gówniarze, bogate szczeniaki ważnych ludzi... Czy mogę dostać herbaty?
 
__________________
Oto tańczę na Twoim grobie;
Ty, który wyzwałeś mnie od Aniołów...
Geisha jest offline