Thalmir widział jak bestia została trafiona gromem Lothara i strzałami Roda. Okazało się, że to nie powstrzymało ją. "Twarda jest" - pomyślał ściągając lejce i odsuwają się od krawędzi wąwozu. W tym momencie Kerende został zaatakowany przez poczwarę. Mag nie miał miecza więc nie mógł bezpośrednio zaatakować bestii. Ponownie skupił się i wbijając wzrok w lustro rzeki podniósł przy pomocy telekinezy duży głaz z pod wody. Uniósł wysoko ten głaz i z impetem spuścił go na łep bestii.
__________________ Nic nie zostanie zapomniane,
Nic nie zostanie wybaczone. Księga Żalu I,1 |