Czar elfa zadziałał zbój lekko zachwiał się poczym padł po ciosie Felixa. Lilawander poczuł, iż z nosa coś mu pociekło otarłszy stwierdził, iż jest to krew. Jak niespodzianie zaczęła lecieć tak też niespodzianie przestała. Felix widział jak wokół przywódcy zbierają się pasma energii Shyish upadł niedaleko młodzieńca. O ciało prowodyra przewrócił się jeden nadciągających zbójów, drugi zaatakował na postawie odgłosów od tyłu Lilawander’a. Pałka jego śmignęła jednak daleko od elfa. Felix po wstęgach mocy orientował się, iż jeden z bandytów leży na prawo od niego.
__________________ Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę. Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem. gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975
Ostatnio edytowane przez Cedryk : 25-10-2007 o 20:33.
|