-A kto mówi o zabijaniu.. powiedz co zrobiłeś z dziećmi, albo co zrobili znimi twoi pracodawcy, a nic Ci sie nie stanie mój drogi - powiedział to bardzo powoli jakby zastanawiał się nad każdym wypowiedzianym słowem. W sumie to Bertholda nie obchodziło co się stanie; krzywdy mu nie zrobił i chyba nie zrobi, a za znęcanie nie idzie się do więzienia, co najwyżej mogą mu zaszkodzić znajomości sprzedawcy kapci.....
Jedną nogę nałożył na drugą, stojąc w sumie na jednej... ta poza mogła tylko reszcie uświadomić, że Berthold długo tak nie ustoi....
W Marrienburgu mawiają, że nawet najwytrawniejsi degustanci ognistych trunków nie zdobywają złotej nerki, a podobno czym więksi degustanci tym z czasem coraz gorzej - nie wytrzymują nawet brązowej nerki... A cóż to takiego? Jedni przeliczali to na litry, inni na kufle... W każdym bądź razie Mordragon tego wieczoru zdobył już srebrną nerkę i dalej nie mógł.....
__________________ Gdybym nie odpisywał przez 2 dni.. plsss PW:)
-"Na horyzoncie widzisz szyb kopalni"
-"Co to za rasa szybko-palni?"
Czego pragnie eMdżej?! |