Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-10-2007, 09:45   #22
Mira
Konto usunięte
 
Reputacja: 1 Mira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputację
Sonia patrzyła w milczeniu na księdza, po czym wybuchła niepohamowanym, szczerym śmiechem. W jej oczach zabłysły ogniki wesołości i gdy spojrzała po raz kolejny na Jerzego, wyglądała jak mała dziewczynka, która właśnie zmyśliła psotę. Podobało mu się to wejrzenie, jakby gdzieś już je widział u innej młodej dziewczyny... Jego rozmyślania przerwał jednak nadspodziewanie twardy głos Soni.

- JesteÅ› nawiedzony ojczulku. Jak Boga kocham, jesteÅ› zdrowo szurniÄ™ty! I co tak patrzysz? Uważasz, że kalam teraz imiÄ™ Pana? – dziewczyna oparÅ‚a dÅ‚onie na stole i podciÄ…gnęła siÄ™ bliżej klechy tak, aby żadne sÅ‚owo mu nie umknęło. – Pewnie ciÄ™ to zdziwi, ale jestem wierzÄ…ca. I jeÅ›li komuÅ› Pan miaÅ‚by wskazać drogÄ™, to wÅ‚aÅ›nie mi, kiedy ocaliÅ‚ mi życie, bo zamiast do salonu, udaÅ‚am siÄ™ na modÅ‚y do koÅ›cioÅ‚a. Tymczasem tutaj... wpadÅ‚y dresy z Huty i... ktoÅ› zginÄ…Å‚. Zamiast mnie.

Na zewnątrz zaczął padać deszcz, miarowo uderzając w szyby. Sonia odetchnęła ciężko, po czym cofnęła się na swoje krzesło. Jej policzki palił rumieniec. Wzrok utkwiła w niemal wypitej już herbacie. Nie chciała widzieć zdziwienia w oczach Blanki i Jerzego, nie teraz.

- Nie wiem po chuja to mówię... Może po prostu nie lubię być oceniana z góry.
 
__________________
Konto zawieszone.
Mira jest offline