Momo Kotka patrzyła z zainteresowaniem na zaistniałą sytuację. Zamieszanie wokół członków dziwnej gromadki intrygowało ją. Dziwne stworzenia... Nie dość, że różniące się między sobą rasą, to jeszcze tak mało umyślne...
Prychnęła i powoli wstała z krzesełka. Zerknęła jeszcze raz na zgromadzonych i weszła do knajpki. Zgłodniała....
__________________ Sore wa... Himitsu desu ^_~ |