Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-11-2007, 18:13   #4
Hawkeye
 
Hawkeye's Avatar
 
Reputacja: 1 Hawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputację
Stojąc przed wejściem do kanciapy profesora Bobby zastanawiał się nad jego słowami. Zawalić rok z powodu fizyki, rodzice będą po prostu zachwyceni, co prawda miał by więcej czasu aby ćwiczyć z zespołem, jednak fundusze szybko by się skończyły ... no i awantura w domu była by pewna.

Popatrzył na oddalających się dwóch chłopaków, widział ich parę razy, ale jakoś nigdy nie zamienił z nimi, więcej niż paru słów. Świetnie nie dość, że w perspektywie miał zawaloną sobotę, a może i cały weekend to jeszcze spędzi go w jak mu się wydawało raczej "drętwym" towarzystwie. Można było mieć nadzieję, że profesor nie dotrwa do jutra, ale licho swego nie bierze, zresztą Smith nie był na tyle zły, aby mu tego życzyć. Było wielu innych nauczycieli, na głowie których Robert chętnie rozbił by swoją gitarę, a może kiedy zostanie już sławny zrobią nazwę zespołu przekręcając imię i nazwisko jednego z tych nielubianych belfrów? Zupełnie jak Lynyrd Skynyrd, byle tylko nie skończyć tak jak oni. Rozumiał, że można było zapić lub zaćpać się na śmierć, chociaż czegoś takiego nie planował, ale żeby zginąć w wypadku samolotowym trzeba mieć po prostu pecha.

Popatrzył na ostatniego z towarzyszy niedoli - No to do zobaczenia jutro rano, miejmy nadzieję, że nie zajmie to zbyt długo czasu, bo mam parę planów na sobotę ... trzymaj się - Po wypowiedzeniu tych słów O'Malley zaczął wchodzić po schodach musiał pojechać do domu i przygotować się na dzisiejszy wieczór, kiedy dadzą koncert w klubie "Rocket", na szczęście mieli zagrać jako support, więc przy odrobinie szczęścia będzie przed północą w domu i zdąży się jeszcze wyspać przed wizytą w domu profesorka. W gruncie rzeczy mogło być gorzej, jeżeli się postara to rodzice nawet się nie dowiedzą o jego problemach z tym przedmiotem, może powie, że jedzie do mechanika? Albo, że idzie rozliczyć się z wczorajszego koncertu? Miał cały dzisiejszy wieczór, żeby wymyślić coś przekonywującego ...
 
__________________
We have done the impossible, and that makes us mighty
Hawkeye jest offline