Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-11-2007, 23:01   #395
Gettor
 
Gettor's Avatar
 
Reputacja: 1 Gettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputację
Kane, Nazgul, Thalion

Draenei uśmiechnął się po usłyszeniu pomysłów Nazgula i Thaliona.
- Ach ta wyobraźnia... - powiedział. - Nie, nie zamierzam zrobić z Uthera nieumarłego... nawet nie wiem jak by to można zrobić... nie zamierzam też łączyć jego duszy z sukkubem. To by było trochę okrutne... Nie... To co zamierzam zrobić jest odrobinę prostsze. - znów się uśmiechnął. - Zapewne wszyscy słyszeliście o pustyni Tanaris na południu? Jest tam pewna dolina, w której dzieją się rzeczy tak dziwne i zawiłe, że najwięksi mędrcy nie są w stanie tego pojąć. Natomiast w tej dolinie znajdują się jaskinie... Jaskinie Czasu. Kompleks zawiłych tuneli i korytarzy za nic mający upływ czasu, ściągający do siebie losowo nieszczęśników z różnych epok różnych miejsc, czy nawet galaktyk. Jest to miejsce tak niebezpieczne, że same prastare brązowe smoki, nazwane Strażnikami Czasu. - pogładził się po jednej ze swoich macek. - Tak, moim planem jest przenieść się w czasie do momentu zaraz po bitwie Uthera z Arthasem w Lorderonie. Nikt nie wie co się stało z ciałem palladyna, bo zniknęło i to my będziemy tymi którzy je ukradną. Wskrzesimy go i przekonamy do swojej misji. Co wy na to?

Vedin

Aira spojrzała na ciebie i uniosła znacząco brew.
- A co proponujesz? Ja jestem tu tylko od wykonywania planów, to Shandasne je wymyśla i zazwyczaj są dobre. - uśmiechnęła się. - Ale jeśli masz jakąś ciekawszą koncepcję niż czekanie tu do wieczora, to... - podeszła do ciebie powoli i dokończyła szeptem. - ... mów.
Nie uszło twojej uwadze, że elfka położyła dłoń na jednym ze swoich sztyletów, ani to że nie do końca jest skupiona na tym co mówi.

Walhir

*Dobra* usłyszałeś głos Airy, na stwierdzenie że czekasz. *Ale to zależy co chcesz za swoją duszę. Na przykład możliwość zabicia czarnoksiężnika? Jeśli tak to wejdź i rób swoje...*
Serce zaczęło ci szybciej bić. Wystarczyło pchnąć drzwi, i cisnąć toporem w Vedina jeśli rzeczywiście tam był.
Lecz czy warto? Czy warto poświęcić duszę dla śmierci jakiegoś czarnoksiężnika? Czy warto poświęcić całe lata treningu palladyna?

Co by się wtedy z tobą stało?
 
Gettor jest offline