Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-11-2007, 15:53   #104
Cedryk
 
Cedryk's Avatar
 
Reputacja: 1 Cedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputację
Albreht powoli zaczął purpurowieć na twarzy nie mogąc się ruszyć. „Cóż sobie myśli ten czarownik, iż mnie przestraszy, niedoczekanie jego no, ale uratował kilka ray mój oddział, więc dlatego nie zastrzelę go jak wściekłego psa”. Gdy już odzyskał władze w ciele poprawił już załadowane pistolety w olstrach. Potem podniósł z ziemi fajkę, która upadła mu, gdy ten czarownik rzucał czary na niego. Wyczyścił z ziemi i małym nożykiem oczyścił z popiołów.

Potem krzywo uśmiechnął się do Vintilian zanim przemówił.

- Jesteś głupszy o wiele głupszy niż myślałem, skoro nawet krytyki nie potrafisz przyjąć do wiadomości. I co udowodniłeś tym swoim niewczesnym popisem, iż z zaskoczenia każdego można pokonać i taki widzę, więc twój koniec wyraz zaskoczenia na twojej twarzy, gdy siostrzyczka po poderżnięciu ci gardła wypruje flaki. – poczym roześmiał się krótkim śmiechem.
- Co jeszcze, iż jesteś tak samo szalony jak twoja siostra, skoro bez powodu atakujesz osoby, które niczego złego ci nie uczyniły.

„Albo wyraz zaskoczenia, gdy zostajesz oddany pod skrzydła inkwizycji czarowniku, poobserwuję cię jeszcze i zobaczę czyś nie czarnoksiężnikiem, nekromantą czy jakim demonologiem. Magistrowie nie władają tak różnymi czarami coś kiedyś słyszałem jak mówili o jakiś kolorach magii i że ich nie wolno mieszać. Zresztą twoje pojawienie też było dziwne. Oj doigrałeś się, doigrałeś, będę cię miał na oku.”

- Czas na nas Bruno musimy już jechać. – powiedział poprawiając popręgi koniowi. – No Vintilian skończyłeś bawić się magią no to jedziemy zanim ci wieśniacy spalą cię na stosie za wiedźmiostwo.
 
__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975
Cedryk jest offline