Czarnoksiężnik poczuł dziwne uczucie w sercu. Nigdy nie spotykał się z tego typu uczuciem. Aira była ładna a on jako mężczyzna nie mógł tego nie zauważyć -Na pewno nie planuję czegoś związanego z tobą.- powiedział Vedin i lekko odsunął Airę. Nie można było powiedzieć, że czarnoksiężnik nic nie czuł do Airy. Teraz po prostu musiał skupić się na zadaniu. Przebywał w ukryciu, był lekko poddenerwowany i nie w głowie były mu inne rzeczy. Miał tylko nadzieję, że Shandasne przyjdzie i da mu jakieś zadanie. Chciał bardziej przydać się Legionowi. Teraz zawalił sprawę z krasnoludem. Zadanie było bardzo proste a on nie potrafił, w tak ważnej chwili jego życia, wykonać go poprawnie. Chciał naprawić swój błąd wykonująć jakieś inne zadanie. *I tak do zmroku zostało mało czasu. Poczekam.*
-Może chociaż powiesz mi co będziemy robić gdy zapadnie mrok?- zapytał z nudów Vedin. |