Piekielnemu udało się przebic ścianę i wydostac się na korytarz. Strażnicy przybiegli na miejece, a ich oczom ukazał się Skrzydlaty w całej okazałości. Przerażeni mężczyźni nie mogli ruszyc się z miejsca, więc piekielny jednym machnięciem ręki uderzył nimi o ścianę. Po przeszukaniu strażników zaczął szukac swojej kosy. Zauważył też Serafina siedzącego kilka celi dalej. Przy strażnikach znalażł klucze, więc decyzja należała do niego.
W lochach nie znalazł nic ciekawego. Broń pewnie została przeniesiona na wyższe piętra. Znając ludzi jakiś mag pewnie je teraz ogląda i sprawdza ich właściwości.
Orlita i Kruczyn dalje stali na polanie i starali się obmyślic i narysowac plan działania. Dochodziła północ. |