Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-11-2007, 19:24   #132
Oktawius
 
Oktawius's Avatar
 
Reputacja: 1 Oktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłośćOktawius ma wspaniałą przyszłość
Chwile posiedział Kordos na ziemi a Roy nic ciekawego nie dostrzegł w tym posągu. Ot po prostu "ktoś" zakapturzony.
"Ehhh, i cóż tu wymyśleć. Jeżeli ten posąg naprawdę może być potężnym przeciwnikiem.... chwila chwila!? Potężny przeciwnik? Przecież tego mi trzeba! Nie będę się rozwijał walcząc z robotami przecież! Boją się? TO ICH SPRAWA! Ja niczego się nie boję! Nic mnie nie powstrzyma!" Z nową siłą wstał i stanął na przeciwko posągu.
- obyś się okazał warty - szepnął do siebie jeszcze i wyciągnął ręce przed siebie. Zaczął ją kumulować, owiele szybciej niż ostatnio. Roy szybko to wyczuł.
- CO Ty wyprawiasz? Uspokój się! - Krzyknął do towarzysza ale ten nie zamierzał przerwać
- Nie pomagasz, chociaż mi nie przeszkadzaj!- Odpowiedział agresywnie do Roya Kordos.
- Jak nie będę walczył to nigdy nie pokonam tego duuuuPKA!!!!! KSOOOOO!!!!- Ostatnie słowa wykrzyczał i pełen złości kumulował energię.
Roy wiedział jak wiele znaczy to dla swojego przyjaciela. Czuł się w jakimś stopniu odpowiedzialny za niego. Stanął obok niego ramię w ramię.
-Jak Ty dupku to i JA!- "Ja" wykrzyczał i obok znowu zbierał energię!
 
__________________
Wolę chodzić do studia niż na nie po prostu,
palić piątkę do południa niż mieć ją na kolokwium.

511409
Oktawius jest offline