Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-11-2007, 12:40   #111
Cedryk
 
Cedryk's Avatar
 
Reputacja: 1 Cedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputację
- Widziałeś, co za niewychowany hultaj. Nie dość, że wbiega na drogę wprost pod końskie kopyta to jeszcze drze się na nas. Gdybym był, Vinem to bym go pewnie teraz złapał i wytargał za ucho, ale na szczęście nie mam takiego zamiaru. A tak w ogóle to, o co mu chodziło z tym bieganiem przez życie? Mamy wracać do swoich kompanów? Niewielu nam ich zostało.

- Co uważasz ich jeszcze za kompanów, w najlepszym wypadku są konkurencją. Vanessa musi dać głowę za to morderstwo. Krew za niewinną krew. Jeśli jej braciszek przeszkodzi mi w dokoniu sprawiedliwości stanie się współwinnym, czyli też zapłaci głową. Zresztą czy Bruno nie wydawało się ci, iż jest zbyt potężny jak na maga może to jakiś czarnoksiężnik, który dzięki naszej pomocy chce zdobyć jakiś przedmiot plugawej magii. - Albreht powoli wyjął fajkę nabił ją i zapalił od żaru trzymanego w małym blaszanym pudełku.
- Zresztą coraz bardziej mi się ta wyprawa nie podoba czy nie czujesz, iż ten mag bawi się naszym kosztem nie obiecując żadnej nagrody. Ale nic jak zaczęliśmy to możemy trochę się tym pozajmować choć nie spodobało mi się to co zrobiła ta mordercza elfka. Nic, to. Zapłaci za to głową.
 
__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975

Ostatnio edytowane przez Cedryk : 07-11-2007 o 22:04.
Cedryk jest offline