Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-11-2007, 21:39   #33
Odyseja
 
Odyseja's Avatar
 
Reputacja: 1 Odyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputację
Nicole szybkim krokiem doszła do świetlicy. Była już tam większość osób. Usiadła więc na jednym z wolnych krzeseł. ~Ciekawe, jakie będziemy mieć zadanie...~ Wyobrażała sobie akcje jak w kryminałach, pościgi, łapanie przestępców w glorii... Wtedy podeszłą do niej Azjatka.

-Witaj. Lou Pihn, miło mi cię poznać. Tak się złożyło że jesteśmy jedynymi przedstawicielkami płci pięknej w tym męskim zespole, zatem będziemy musiały się wzajemnie wspierać, nie uważasz? Cieszę się że przyjęłaś zaproszenie na wieczór zapoznawczy. Klub jest otwierany o dziewiętnastej. Przekaż swojemu partnerowi.

- Niki Merth. Jasne przekażę. - odpowiedziała Lou z uśmiechem.

- Przez przypadek usłyszałam na korytarzu że lubisz motocykle, tak się składa że i ja lubię je. Mam na składzie Kawasaki Ninja ZX6R z 97. Stary model, ale na chodzie. A ty? Jaki masz model?

- Eeeeeee... ja lubię jeździć motorem, ale nie za bardzo się na nich znam - odpowiedziała ze śmiechem. - Prawda jest taka, że znam się tylko na informatyce, matematyce i fizyce. Z innymi rzeczami jest u mnie dosyć krucho - dodała śmiejącym się głosem.
 
__________________
A ja niestety nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Co spróbuję coś napisać, nic mi nie wychodzi. Nie mogę się za nic zabrać, chociaż bardzo bym chciała. Nie wiem, co się ze mną dzieje. W najbliższym czasie raczej nic nie napiszę. Przepraszam.
Odyseja jest offline