Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-11-2007, 17:11   #146
dziobon
 
Reputacja: 1 dziobon ma wyłączoną reputację
Widząc więźniów Antoni bez wahania opowiedział się za wyzwoleniem ich. Co raz bardziej nie pasowały mu te zimne podziemia. Jak najszybciej chciał z nich wyjść i ponownie odetchnąć świeżym powietrzem. Dopóki nie zauważyli krasnoludów myślał, że utknie tu na dobra. A tu takie szczęście - architekci tych lochów. - Głusi jesteście ludzi i ślepi? Przecież są to jak mówili architekci! Brać ich zaraz i wyjmować, przecież wskażą nam drogą na zewnątrz i sami zostaną uratowani. Nas tu parunastu a ich tylko trzech. Jakby stawiali opór to i tak nic nie wskórają - powiedział Antoni pokazując kompanom, że jest po stronie uwięzionych.
 
__________________
"Za stodołą, gdzieś na płocie,
kogut gromko pieje,
zaraz przyjdę, miła do cię,
tylko się odleję" - A.Sapkowski "Coś się kończy, coś zaczyna"

Ostatnio edytowane przez dziobon : 11-11-2007 o 17:15.
dziobon jest offline