Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-11-2007, 21:08   #9
Kors
 
Reputacja: 1 Kors jest godny podziwuKors jest godny podziwuKors jest godny podziwuKors jest godny podziwuKors jest godny podziwuKors jest godny podziwuKors jest godny podziwuKors jest godny podziwuKors jest godny podziwuKors jest godny podziwuKors jest godny podziwu
Nie komentując już więcej wypowiedzi swojego Pana, Mailin wyszedł od niego z nowym nabytkiem. Przyzwyczaił się być tak traktowany. Ba! Na początku było dużo gorzej... Znaczy nie przyzwyczaił się do końca, bo cały czas pamiętał wszystkie poniżenia jakich dostąpił, zarówno od swojego Pana, jak i od innych niewolników w początkach swojej "kariery".
Ale teraz nie było czasu na takie myśli. Teraz trzeba było wypróbować urządzenie... na zewnątrz - czyli jednak było coś niezwykłego w tym sprzęcie, skoro jego Dimos obawiał się jego użycia w pomieszczeniach. Kierując się w miejsce, o którym miał pewność, że przeważnie jest opustoszałe, myślał o możliwości zarobku na diunach. Sprzęt miał na dwa dni... czyli dwa dni treningu i trzeciego będzie mógł się sprawdzić, polując na diuny. To był dobry plan. Przynajmniej Nameczanin tak sądził. W każdym razie, będzie miał możliwość oswoić się ze swoim ciałem po treningu, w prawdziwej walce. Gdy znalazł się na miejscu, prawie od razu przeszedł do rzeczy. Zrobił jedynie mały zwiad, sprawdzając czy nie ma nikogo w pobliżu. Następnie, tak jak robił to w sklepie, umieścił Zmieniacz Grawitacji [jak go nazwał] w piasku, chociaż musiał go dosyć głęboko umieścić, ze względu na sypkość podłoża. Zaczynając od podwójnej grawitacji, gdyż wiedział, że nie należy przeceniać swoich możliwości, rozpoczął trening...
 
__________________
"Nie ważne co masz, ale jak to zdobyłeś" Terry Pratchett
Kors jest offline