Mike
Szczerba odwrócił się do Ciebie. W dłoni trzymał strzykawkę napełnioną jakimś zielonym płynem. Chwilę myślał. -Okey. Mam coś co spadło z ciężarówki Thrauma Teamu i to powinno postawić Ciebie na nogi. Będziesz miał kilka dni. Dokładnie ile nie wiem za to będziesz musiał coś zrobić. Zabić pewną osobę, lekarza, pracownika Thrauma Teamu. Dam Ci wszelkie dane o nim a zlecenie musisz wykonać przed powrotem tutaj. Pasuje.
Technik wyszczerzył się w szczerbatym uśmiechu. Niki
Lekarz uciszył Ciebie ruchem ręki. -Pani siostra zatruła się czymś, najprawdopodobniej jakimś narkotykiem. Powinna z tego wyjść, na razie póki nie ma wszystkich wyników nie wiemy czym się zatruła. Za jakąś godzinę powinna się obudzić. Wie Pani czym mogła się zatruć?
W tym momencie zadzwonił Twój telefon, przeprosiłaś i odebrałaś to Twój szef. -Niki do cholery, gdzie jesteś?!
__________________ [...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...] |