Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-11-2007, 14:03   #28
Redone
Patronaty i PR
 
Redone's Avatar
 
Reputacja: 1 Redone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputację
"Ha! Czyli miałam rację!" - zaświtało w głowie Katarzyny. I prawdopodobnie jest to jakiś wysłannik policji bo któż by inny chciał ją śledzić?

Starając się zachowywać tak jak zawsze, schowała lusterko i spokojnie czekała na autobus. Już po kilku minutach stała we wnętrzu pojazdu, bo oczywiście wszystkie siedzenia były zajęte. I jakoś nikt nie kwapił się by ustąpić miejsca zmęczonej Kasi.

Mężczyzna, który się na nią przedtem gapił, również wsiadł do autobusu. Stanął w pewnej odległości od niej nadal zerkając na dziewczynę od czasu do czasu. Nadal mogła się jednak łudzić, że mu się po prostu spodobała. Ale nie, to chyba nie to, bo facet wysiadł za nią na przystanku i podążał w tą samą stronę. Tak odprowadził ją do samych drzwi budynku. Kiedy Kasia zaczęła otwierać kluczem wejście na klatkę mężczyzna zbliżał się coraz bardziej. Katarzyna przestraszyła się że może będzie chciał jej coś zrobić, ale na szczęście tylko ją minął i poszedł dalej. Ufff.

Kasia wpadła do mieszkania, zamknęła drzwi na klucz i łańcuszek, który pewnie i tak nic nie daje. Wskoczyła pod prysznic a tuż potem legła w łóżku, nie mając już siły na nic więcej.
 
__________________
Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher
Redone jest offline