Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-11-2007, 14:22   #149
Noraku
 
Noraku's Avatar
 
Reputacja: 1 Noraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputację
Xhapion nachmurzony szedł za krasnoludzkim architektem. Sam mógłby ich stąd wyprowadzić. Jedyne co go zaskoczyło to ukryte przejścia ale i tak we wszystkim doskonale się orientował. W pewnym momencie serce zabiło mu szybciej. Rozpoznał te korytarza. Po znalezieniu sali z runami był pewien. Byli blisko wyjścia. Kierujac sie z Learossem miał rozterkę. Co ma teraz robić? Na zewnątrz zadziwiła go wielkość oraz doskonałość budowli. Zatrzymywał się przy prawie kazdej runie przypominając sobie jej znaczenie. Nagle sobie coś uświadomił " chodziliśmy po podziemiach 4 dni?" Wtedy poczuł w głowie ból. Krwinki dookola jego oczu pękły pokrywając gałki czerwoną cieczą. Walcząc z preszywającym bólem szedł dalej. Na pytanie Laerossa odpowiedział:
- Potrzebuje jakiejś karczmy, albo czegoś podobnego. Po tych emocjach musze się czegoś napić. Wynają bym takżę jakiś pokój. Muszę odnowić swoje zapasy energii. - nie patrzył w oczy Laerossa, bo bał się, ze ten ujrzał by w nich strach
 
__________________
you will never walk alone
Noraku jest offline