Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-11-2007, 16:40   #120
Gem
 
Reputacja: 1 Gem wkrótce będzie znanyGem wkrótce będzie znanyGem wkrótce będzie znanyGem wkrótce będzie znanyGem wkrótce będzie znanyGem wkrótce będzie znanyGem wkrótce będzie znanyGem wkrótce będzie znanyGem wkrótce będzie znanyGem wkrótce będzie znanyGem wkrótce będzie znany
Widząc biegającego w kółko Mi Raaza wraz z goniącymi go trzema psami, Gnargo przyszło na myśl, że właściwie, to te psy powinny zakończyć już swój żywot. Kierowany swoim obowiązkiem i powinnością zadecydował, że pora się poruszać. Podczas kolejnego okrążania krasnolud poprawił rękawicę, zlizując z nich powidła i pas.

- Niech ją szlag. Nie dość, że hałasuje to jeszcze rzuca we mnie jakimiś przetworami. Bezczelny typ.

~~No i co on wyprawia. Jak mu nie szkoda tych psów, trzeba je zabić, a nie pokazywać im sztuczki. Przecież te zwierzęta aż proszą się o śmierć... widzę to w ich oczach. Po co ucieka? Co on robi? ~~

Widząc jak chłopak zatrzymuje się, a psy atakują. Na czole krasnoluda pojawiła się dłoń, która przesuwając się powoli w dół twarzy, wskazywała na jego wyraźne niezadowolenie.

- Dość...

Krasnolud wyszedł na przeciw ostatniemu, nie czekał na sygnał od Mi Raaza, sam wiedział co ma zrobić. Łamiąc ostatniemu psu żebra i boleśnie go druzgocąc, Gnargo, podszedł do zwierzęcia i zademonstrował popis bezsensownej brutalności, kopiąc go na wpół martwego . Gdy widział, że ostatnia iskra życia w oczach tej istoty się wypaliła, skręcił jej kark.

Właśnie podchodził do rannego chłopaka, z obojętną twarzą i wydawało się, że już chce coś powiedzieć, gdy zauważył Nirela wybiegającego z łukiem i wielkim pośpiechem. Odwrócił się w jego stronę, a widząc Achmeda, na jego twarzy pojawił się niewielki uśmiech.
~~Miejmy nadzieje, że szykuje się coś ciekawego~~
 
Gem jest offline