Wilk właśnie robił widowiskową beczkę w próżni z okrzykiem "Nauczyłem się to obsługiwać!!" gdy nagle coś błysło i znalazł się na zimnej, mokrej ziemi, w dodatku pod jakimś stworzeniem. ~~Ledwo się ustatkowałem, a już jestem gdzie indziej... Moment... Tutaj chyba Żółte Światło nie ma aż takiego wpływu... Brrr... Ale tutaj zimno... CO TO JEST?!~~
"To coś" zeskoczyło z niego i jego oczom ukazała się piękna kobieta w obcisłym ubraniu. - Ehehehe....czeeść. - Eee... cześć. Widział że dziewczyna jest trochę przestraszona, więc chciał się pierwszy przedstawić. - Jestem...
Nagle z głębi lasu wyłoniły się trzy postacie: demon z obstawą chuderlaka i krasnoluda.
Nikt nie był w stanie zobaczyć, jak szybko wilk wstał. Sathem powoli zaczął się cofać i pokazawszy palcem demona, powiedział: - To znowu ty! Czego ode mnie chcesz! Sam nie dałeś sobie ze mną rady, więc skombinowałeś sobie kumpli i teraz mnie zabijesz, tak?! Czyżbyś stracił honor, atakując trzema na jednego?? Wilkołak wycofał się na bezpieczną odległość od trzech nieznajomych i przygotował się do walki. ~~Na razie nie ma co ujawniać swych umiejętności... Byleby tylko ten zapyziały demon pomyślał, że to co widział w statku mu się zdawało... Tylko jedna osoba wie tak naprawdę co potrafię... Ten zapchlony Kot... Miejmy nadzieję, że ten błysk go zabił...~~
__________________ Wiecie że w człowieku ukryte jest zło?? cZŁOwiek... gg:10518073 zazwyczaj na chwilę - pisać jak niedostępny, odpiszę jak będę |