Myślę, że niechęć do walki jest w przypadku większości wampirów uzasadniona - w końcu chodzi przede wszystkim o utrzymanie Maskarady. Mniej walki = mniej okazji do wykrycia.
Jednakże uważam, że to zależy od danej postaci. Stereotypowy Gangrel, czy Brujah będzie preferował walkę nad rozmową, bo to właśnie walka jest ich mocną stroną. Tak samo jak moc słowa i prezencji jest mocną stroną chociażby wampirów z klanu Ventrue.
Niemniej jednak wszędzie są wyjątki od reguły...
__________________ W takich sytuacjach, gdy warstwa nakłada się na warstwę, gdy wszystko jest fasadą, wplecioną w sieci oszustwa, prawdą jest to, co z nią uczynisz. - Artemis Entreri |