Revhis podał sprzedawcy 250 zeni za zbroję, którą uznał za najlepszą. Rzucił do niego tylko krótkie "Dzięki" i zaczął przyglądać się ubraniom wywieszonym po całym sklepie.
Po 15 minutach przeglądania znalazł zestaw, który go interesował. Czarne, luźne spodnie z również czarną koszulą i białym pasem. Podszedł ze wszystkim do sprzedawcy i spytał.
- Ile będzie kosztować ten cały zestaw?
Chciał szybko wrócić na arenę i potrenować w jego nowym ubraniu. Czuł pewien niedosyt, który chciał stłumić właśnie przez trening. |