Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-11-2007, 22:24   #27
Kutak
 
Kutak's Avatar
 
Reputacja: 1 Kutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwu
Widok jego bratanka ucieszył Burkharda- lecz nie do końca wiadomym było, czy bardziej ważniejszy był on sam, czy też wiadomość, którą przynosił. Łapczywie wręcz przełamał on bowiem pieczęć i czym prędzej rozwinął list. Szybko przeleciał po nim wzrokiem raz, drugi i z pewnością przeleciałby i trzeci, gdyby nie słowa Lorianny. Z wciąż odmalowaną na twarzy radością (co wskazywało na to, iż wieści były aż nadto pozytywne) spojrzał na kobietę i, pociągnąwszy łyk wina z kielicha, zaczął przemawiać:

- Och, racz mi wybaczyć zachowanie mego bratanka. Zygfryd bowiem jest młodym jeszcze człowiekiem, tak zakochanym w swej narodowości i misji, iż nie zważa na nic innego. Zresztą, czy przed Bogiem wszyscy nie jesteśmy ścierwem, czy to słowiańskim czy francuskim na przykład?- uśmiechnął się, na chwilę przyjmując wyraz twarzy pasujący do dobrotliwego, wiejskiego kaznodziei- Nie uznawaj więc, o pani, słów zgodnych z ideologią naszą za obrazę, gdyż nie to było zamiarem syna mego brata, człowieka prawego i mężnego.

- Jeżeli jednak mimo to jaśnie pan Griszko wciąż chce pozwać mego bratanka na pojedynek, nie mam prawa się przeciwstawić. Mogę wręcz sam zaproponować, by Kord wyzwał i mnie na miecze. Wcześniej jednak muszę orzec, iż wraz z Zygfrydem znamy parę metod, które znacznie upraszczają pokonanie wojowników podobnych do wspomnianego rycerza...
- przez twarz marszałka przeleciał pełen złośliwości i jadu uśmiech.
 
__________________
Kutak - to brzmi dumnie.
Kutak jest offline