Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-11-2007, 08:22   #32
Lukadepailuka
 
Lukadepailuka's Avatar
 
Reputacja: 1 Lukadepailuka wkrótce będzie znanyLukadepailuka wkrótce będzie znanyLukadepailuka wkrótce będzie znanyLukadepailuka wkrótce będzie znanyLukadepailuka wkrótce będzie znanyLukadepailuka wkrótce będzie znanyLukadepailuka wkrótce będzie znanyLukadepailuka wkrótce będzie znanyLukadepailuka wkrótce będzie znanyLukadepailuka wkrótce będzie znanyLukadepailuka wkrótce będzie znany
Gdy tylko Emanuel usłyszał wieść o pojedynku, natychmiast oderwał wzrok od dziewczyny. Uważnie przyjrzał się dla nowego gościa, który obraził Słowian. Ten Marszałek jeszcze próbował go bronić, ale Emanuel odrazu wiedział, że Książe i tak się nie uspokoi.

Powolnym ruchem ręki odstawił kielich. Jeśli to Książe wstawi się do walki, jego czarodziej będzie interweniował, to przecież oczywiste. Kord Griszko mało go obchodził.

"Zabije tego Krzyżaka nawet jeśli ma wygrać. Nanic mi honor rycerski kiedy to posade mogę stracić."

Emanuel schował różdżkę do rękawa jak lubił to zawsze robić. Mimo, że wolał się zajmować magią uleczania to kilka zaklęć także znał. Na nic sztuczki tych Krzyżaków, kiedy na wyciągnięcie ręki ma się maga.

Jeśli zabije Krzyżaka po pojedynku rozpocznie się bójka. Wtedy mogą zginąć osoby postronne. Tego by nie chciał. Zresztą nawet śmierć tego głupiego chłopaka była zbędna.

-Spokojnie panowie- postarał się zainterweniować Emanuel- Rycerz ów pewnie i nie wie co mówi. Nawet jeśli i obraził nas wszystkich znajdujących się tu Słowian, to czy taka obraza cokolwiek zmieni? Mam nadzieje, że ów chłopiec wie już, że nie ma z nami zabawy i jeśli jeszcze raz spróbuje powiedzieć o nas kilka ciepłych słów, to my nie pozostaniemy mu dłużni. Trzeba, więc przelewać świętą krew? Przy Ojcu Franciszku? Przy Bogu?

Po czym usiadł ponownie na krześle.

"No cóż. Szkoda tylko, że zdradziłem swoją pozycję."
 
Lukadepailuka jest offline