Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-11-2007, 13:39   #36
Cedryk
 
Cedryk's Avatar
 
Reputacja: 1 Cedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputację
Doti zaskoczona rozbłyskiem przez chwile kurczowo trzymała kierownicę. Gdy samochód przewracał się na bok uderzyła w drzwi i rozścieła sobie czoło szybko wyskoczyła z samochodu i poszukała wzrokiem schronienia. Niedaleko pomiędzy hammerem zauważyła przerdzewiałe resztki jakiegoś samochodu osobowego. Leżące pewnie już od wojny. Szybkimi, kilkoma skokami pokonała odległość dzielącą ją od bezpiecznego schronienia. W pobliżu słyszała świszczące kule z AK parę wbiło się bezpiecznie w karoserię rdzewiała.
„Jak mogłam nie zobaczyć tegoż Rpg-iem tam za motocyklami jest jakaś dziura albo była to pułapka. No ale zanim przeładuje to mamy czas aby go zgasić to nie pancerfaust.”
Pomyślała przypominając sobie jednorazowego użytku wyrzutnie, które widziała na komputerze. Stary był to film rodziców, „Czterej pancerni i Szarik” czy coś takiego.
Z tyłu słyszała jakieś bzdurne rozmowy i cały czas zastanowiła się, czemu nie strzelają. Tym czasem wzięła na cel dwóch szukających osłony. Zawsze lubiła strzelać do ruchomego celu wpakowała w nich po trzy kulki. Następnie, jeśli towarzysze nie załatwią reszty wrogów postanowiła rozwalić bak motocykla stojącego najbliżej gościa z wyrzutnią pocisków.

„Wybuch i tak go zabije”.

„No Klecha jak zwykle modli się zamiast strzelać może wymodli u tych gangerów poddanie się.”

- Zacznijcie wreszcie kurwa strzelać do cholery.
 
__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975
Cedryk jest offline