Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-11-2007, 23:25   #14
Diriad
 
Diriad's Avatar
 
Reputacja: 1 Diriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnie
Gdy Chris i jego dwóch towarzyszy weszło za dom, ujrzeli... Szopę.
"No cóż, można i tak" - pomyślał chłopak i wzruszył ramionami.
Ledwie jednak to uczynił, drzwi budyneczku otworzyły się z hukiem i niezwykle efektownie wyjechał z niego... No właśnie... Coś w każdym razie na pewno z niego wyjechało.

"- Chodźcie zobaczymy, co to za bryka."

- Bryka? Byłem pewien, że to mobilny toster na dynamo... - skomentował wypowiedź kolegi Christopher uśmiechając się, a po chwili dodał - Swoją drogą, byłoby to całkiem praktyczne.

Podchodząc do pojazdu zauważył nadchodzącego, brakującego Justina - tak, pamiętał jego imię... Było wyryte chyba we wszystkich łazienkach w szkole.
- Hej - rzucił mu, wodząc wzrokiem za wypalonym papierosem, który właśnie wylądował na ulicy. Kiedy nowo przybyły znalazł się już obok, niezauważalnie się skrzywił, dotknięty "świeżym" oddechem Justina.

- Dzień dobry...
Gdy z tostera wysiadł profesor i wygłosił swoją patetyczną, acz dla odmiany nawet zachęcającą kwestię, Chris jeszcze raz przyjrzał się machinie, tym razem analizując ją pod kątem możliwych związanych z nią legendarnych wydarzeń. Przyszedł mu na myśl chyba tylko Wielki Wybuch.
Chciał spytać się o kilka rzeczy związanych z czasem trwania "zajęć", ich przebiegiem, a ewentualnie BHP, jednak westchnął i zrezygnował z nich. W końcu inni mieli wystarczającą ilość pytań, a jemu na rękę było oszczędzić jak największą część soboty.
- No... To hop! Zaczynajmy!
"A zaraz potem kończmy..."
 
Diriad jest offline