Wątek: Tacy jak ty 3
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-11-2007, 17:26   #23
Alaron Elessedil
 
Alaron Elessedil's Avatar
 
Reputacja: 1 Alaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputację
-Ależ to wilkołak!-krzyknął gnom, łapięc swoją kuszę.
-Nie ma co, odkrywczy jest-mruknął pod nosem Tevonrel, przypatrując się mu z politowaniem, a gdy tamten wypowiedział słowa "Płonący Heretyk", Tev wybuchnął śmiechem, tarzając się po ziemi. Do uszu Tygrysa dotarły też słowa krasnoluda dotyczące spirytusu, na co Rakszasa powstrzymał się na chwilę tylko po to, by ponownie wybuchnąć śmiechem. Maluch zaczął coś mówić o nie ruszaniu się, po czym dodał, że tyczyło się to też Tevonrela. Na te słowa Tygrys opanował się, oparł o drzewa, ziewając przeciągle, z miną mówiącą "odpłyń karzełku".
Nagle wokół niego wyrosły półprzezroczyste ściany, a Raakszasa ponownie ziewnął, po czym machnął pogardliwie łapą. Podszedł spokojnie do drzewa, spojrzał w górę, zaś za chwilę wyskoczył w górę od niechcenia, osiągając wysokość około metra, wczepiając się pazurami w drzewo, po którym zaczał wchodzić w górę.
Już za chwilę zniknał w gęstwinie korony drzewa, a następnie rozłożył się na szerokiej gałęzi mniej więcej po środku wysokości korony, tuż przy pniu.
-Całkiem tu miło-mruknął do siebie, rozkładając się leniwie na gałęzi.
 
Alaron Elessedil jest offline