Tak na marginesie... Rycerze chodzili w płytówkach na codzień? Jakoś mam wrażenie, że byłoby to w złym guście przychodzić w pełni uzbrojonym na przyjęcie. To jakby jakiś pułkownik przyszedł w kamizelce taktycznej na przyjęcie z prezydentem w roli głownej.
Może nie róbmy z tej sesji DnD? Nie rzucajmy fireballi i nie śpijmy na stojąco w płytówkach?
I w przypadku takich niezgodności, zamiast 'lecieć na skargę' do komentarzy lub pisac w poście, że się nie udało to, co ktoś inny już opisał, wystarczy odezwać się do gracza i sprawę wyjaśnić? I dopiero gdy się nie uda, szukać roztrzygnięcia i poparcia w grupie?
Ostatnio edytowane przez Grey : 23-11-2007 o 10:49.
|