Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-11-2007, 13:02   #31
Kutak
 
Kutak's Avatar
 
Reputacja: 1 Kutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwu
To nazwisko... Jerzy jeszcze dłuższą chwilę wpatrywał się w plakietkę na drzwiach. A może to tylko przypadek? Markowski to naprawdę popularne nazwisko w Polsce, wielu takich z pewnością spotka w samym Krakowie... Chyba. A może to wszystko jest ze sobą powiązane... Raniony, pozbawiony swoich ludzi, odnalazł ją... Czy Pan chce zmiany w jego życiu? Ale przecież niczego jeszcze nie dokonał... Nie zabił smoka, jego gadzi pysk wciąż wykrzywiał się w grymasie szyderczego uśmiechu... Nie, to niemożliwe...

- Przepraszam...- rzekł cicho, otwierając drzwi i wpuszczając kobietę do środka.

Cóż, mieszkanie zdawało się być całkiem przyjemne, lecz pełno było w nim rzeczy niepotrzebnych. Jerzy z dezaprobatą patrzył na elementy wystroju będące dla niego absolutnym przepychem. Ksiądz żył bowiem nad wyraz skromnie, tak jak na zakonnika przystało, ciesząc się swą "celą" i paroma mniejszymi salkami, gdzie wraz z braćmi spędzali dnie...

Spędzali. Czas przeszły w tych wspomnieniach był bardzo bolesny.

Zaraz po wejściu do środka, nawet przed zdjęciem sporo za dużej kurtki, duchowny wyjął komórkę i zaczął stukać ze średnią wprawą w klawisze. Adres tego miejsca, prosto do brata Dominika- jak już wszystko załatwi niech się tu zjawi. Ale wcześniej niech usiłuje ściągnąć kogo może, z każdego miejsca, z całej Europy...

Zostali bowiem zaatakowani przez smoka w przebraniu anioła. Najpierw więc będzie trzeba spalić jego ubranie, a potem odrąbać łeb. Jerzy bowiem dla dobra najświętszej instytucji kościelnej, jaką w końcu był Zakon Smokobójców imienia Świętego Jerzego, był w stanie zrobić wszystko. A już na pewno zawalczyć...

W kuchni nalał sobie do szklanki odrobinę wody ze sporej, dwulitrowej butelki. Niegazowana. A potem tylko usiadł na fotelu i korzystając z telewizora Soni, włączył TVN 24, wciąż wypatrując faktów o nalocie policji...
 
__________________
Kutak - to brzmi dumnie.
Kutak jest offline