Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-11-2007, 00:37   #34
Kutak
 
Kutak's Avatar
 
Reputacja: 1 Kutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwu
Cicho podziękował za kubek herbaty. O tak, odrobina ciepła bijąca od tego napoju pomogła mu, zdecydowanie mu pomogła. Zresztą, sam gest był niezwykle miły i, musiał przyznać, nie spodziewał się nawet czegoś takiego po praktycznie obcej mu osobie. Chociaż Sonia dała im klucze do własnego mieszkania... Nie, Jerzy nie traktował już tej dziewczyny jako obcej osoby...

- Co zamierzam?- wstał, odwrócił się w kierunku Blanki, jego oczy zaś pełne były gniewu- Zamierzam ukrócić smoczy łeb. Wyrwać bestii wszystkie ociekające jadem krwi, zarzucić sobie na plecy pelerynę z jego skóry, wbić ostrze sprawiedliwości w serce bestii... - machał dłonią, prezentując każdy z ciosów- gdyby nie parę metrów różnicy, kobieta z pewnością poczułaby się co najmniej zagrożona- Jest nas wielu, mamy siłę fizyczną i to, co najważniejsze- mamy Ostrze Boże w naszych dłoniach...

Niczym szaleniec w filmie, machnął rękami, obrócił się i szybkim krokiem podszedł do okna, po drodze zarzucając swymi gęstymi, siwymi włosami. Chwilę stał i patrzył się na ulicę, po czym zaczął mówić, czy raczej cedzić przez zęby, walcząc ze wściekłością powoli opętującą zarówno jego ciało, jak i umysł.

- Ocalimy każdego żywego... Za każdego martwego zapłacą własną krwią, tak jak mieszkańcy Egiptu, gdy Bóg zsyłał na nich kolejne plagi... Będziemy każdą ich plagą, przeżyją coś, o czym czytali do niedawna w księdze Hioba... Zginą, a później zaginą- utopią się we własnej krwi w bezkresnej Otchłani... Podnieśli bowiem rękę na Boga. Na samego Boga...
 
__________________
Kutak - to brzmi dumnie.
Kutak jest offline