Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-11-2007, 18:59   #18
Kors
 
Reputacja: 1 Kors jest godny podziwuKors jest godny podziwuKors jest godny podziwuKors jest godny podziwuKors jest godny podziwuKors jest godny podziwuKors jest godny podziwuKors jest godny podziwuKors jest godny podziwuKors jest godny podziwuKors jest godny podziwu
Mailin czasami przestawał już wierzyć w swoją siłę. Przecież to urządzenie nie może, aż tak wpływać na istoty. To jest przecież nielogiczne! Robiąc odpowiednie duże przerwy udało mu się osiągnąć 10G, co uważał początkowo za niemożliwe, ale kiedy już tam doszedł, ze zdziwieniem stwierdził, iż każdy kolejny poziom jest dziesięć razy bardziej wymagający. Najgorsze było to, że nie czuł się wcale o wiele silniejszy, a jedynie o wiele bardziej zmęczony. Jednak był dumnym Nameczaninem [a raczej to właśnie zawdzięcza wpływowi innych Nameczaninów na niego], a tego urządzenia nie stworzył żaden jego ziomek, więc nie mógł ulec mocy urządzenia stworzonego przez jakąś słabszą istotę. Może tylko mu się wydaje, że to urządzenie nie daje żadnych konkretnych profitów? Może to jest także rodzaj testu jaki muszą przejść używający go? Nie był pewny... miał w sobie równe ilości niepewności jak i samozaparcia. Na razie jednak trening uznał za zakończony... nie można dać się zwariować jakiemuś urządzeniu. W końcu spędził tu już prawie cały dzień... na szczęście został mu jeszcze jeden dzień treningu przy pomocy tego wynalazku. A później niewielkie polowanie. Wyłączając urządzenie naszła go ochota, żeby ustawić urządzenie na maksymalny poziom, ale po chwili jednak stwierdził, że nie będzie niepotrzebnie ryzykował. W końcu wcale nie musiała go skonstruować taka słaba istota jak mu się początkowo wydawało. Z takimi właśnie myślami udał się do swojej celi, aby wypocząć przed kolejnym męczącym dniem.
 
__________________
"Nie ważne co masz, ale jak to zdobyłeś" Terry Pratchett

Ostatnio edytowane przez Kors : 26-11-2007 o 19:06.
Kors jest offline