Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-11-2007, 23:03   #19
Diriad
 
Diriad's Avatar
 
Reputacja: 1 Diriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnie
Profesor mówił wprost zachwycająco. Porywająco. Fascynująco.
...bezsensownie?

Gdy fizyk ujawnił teorię przedstawiającą toster jako wehikuł czasu, Christopher otworzył szeroko oczy w uniesieniu.
- Naprawdę? Jakże to może być? Wehikuł czasu... No kto by pomyślał! I my mamy być świadkami tego eksperymentu! Cudownie! - mówiąc to chłopak żywo oglądał każdą część DeLoreana, prawie miotając się dookoła niego. Widział, jak zachwycony profesor patrzy na niego, jednak po chwili powiedział, że musi na chwilę odejść -...jest pan geniuszem! Jest pan wizjonerem! Jest pan... - tu odczekał moment, aż naukowiec oddali się na bezpieczną odległość. Mina w jednej sekundzie zmieniła się w jak najbardziej sceptyczną, a wzrok ogarniający pojazd i profesora - powątpiewający - ...idiotą, jeśli mam być dla odmiany szczery. Ach, jak miło czasem pograć!

Uśmiechnął się i wsiadł do samochodu widząc miny kolegów, którzy jeszcze przed chwilą nie wiedzieli, czy Chris aby na pewno nie zwariował. Wysłuchał tego, co dwóch pozostałych miało do powiedzenia. Po chwili wahania podniósł jakiś bezpański kabelek z ziemi i położył go na siedzeniu.
- Mnie nie pytaj. Ja tu tylko sprzątam...
 
Diriad jest offline