Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-11-2007, 15:52   #20
Kors
 
Reputacja: 1 Kors jest godny podziwuKors jest godny podziwuKors jest godny podziwuKors jest godny podziwuKors jest godny podziwuKors jest godny podziwuKors jest godny podziwuKors jest godny podziwuKors jest godny podziwuKors jest godny podziwuKors jest godny podziwu
[Za trzy dni czeka nas walka, jednak się troszkę pomyliłeś ;]

W Mailinie nie pozostało już zbyt wiele litości, dla tych słabych istot łapanych przez Łowców Niewolników. Z każdym dniem spędzonym na Arenie, na walkach... miał jej coraz mniej. Istota litościwa, to istota martwa - to było jedno z niepisanych praw Areny, a Mailinowi nie szczególnie spieszyło się do zejścia z tego świata.
Z drugiej strony, był jednak pewny, że gdyby kiedyś natknął się na tych Łowców to zrobiłby im to, czego jako wojownik i jako Nameczanin by się wstydził, ale z czego jako niewolnik, byłby niesamowicie dumny. Sprawiłby mu takie cierpienie, jakiego nie doznaje nawet żaden niewolnik. Nie miał nawet pojęcia jak, ale wiedział że by to zrobił. W imię wszystkich niewolników. Niestety Łowcy, praktycznie nigdy nie lądowali na Arenie. Możliwe, że była to jedna z ich wspólnych zasad, a możliwe też, że po prostu woleli zginąć niż wylądować między swoimi byłymi ofiarami. Co jakby nie spojrzeć było dosyć inteligentnym posunięciem.
Aktualnie, Nameczanin miał ochotę się przemyć i odpocząć spokojnie, w swojej własnej celi, gdyż jutro czekał go nawet bardziej wymagający trening niż dzisiaj.
 
__________________
"Nie ważne co masz, ale jak to zdobyłeś" Terry Pratchett
Kors jest offline