Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-11-2007, 17:53   #17
Kelly
 
Kelly's Avatar
 
Reputacja: 1 Kelly ma wyłączoną reputację
Dorian wstał i głęboko skłonił się przed Khelbenem:
- Wśród magów, nawet tak początkujących jak ja, nie ma takiego, który nie znałby imienia Pana Magicznej Wieży w Waterdeep. Nie wiem, jak wszyscy – zwrócił się do towarzyszy z grupy, - ale na pewno czarodzieje słyszeli o panu. Nasz szanowny rozmówca to ktoś – tu Dorianowi zabrakło słowa – to ktoś, kogo naprawdę warto słuchać. Nie wiem, jak dla moich towarzyszy lecz dla mnie, a przypuszczam, ze i dla mojej siostry – tu spojrzał na Melody która skinęła głową – praca dla tak wielkiego czarodzieja będzie zaszczytem. Jednak, przyznam, ze chciałbym więcej usłyszeć o całej sytuacji, gdyż nurtuje mnie jedno pytanie. Brzmi ono tak: jeżeli to sam Khelben wyruszył na wyprawę, cel musiał być nie tylko wart jego uwagi, ale również przeszkody do przekroczenia, musiały być takie, ze udał się tam osobiście, nieprawdaż – Dorian spojrzał Khelbenowi w oczy. – Jeżeli wiec cel stanowi wyzwanie dla takiego czarodzieja, jak Pan, czarodzieja, którego moc jest legendarna i nawet jeżeli legendy tylko częściowo mówią prawdę, to przekracza ona nasze wyobrażenia, to dlaczego liczy Pan, ze poradzimy sobie tam my. Przyznam, że to mnie dziwi, nawet, jeżeli nie cierpiące zwłoki sprawy wzywają pana gdzie indziej, jak mamy sobie radzić tam my, gdzie pan sam uznał wcześniej za wskazane się wybrać. Osobiście, poświęcając swój czas i angażując swoją potęgę - podkreślił. – dlatego, zgadzając się na pana propozycje, przynajmniej w moim imieniu i siostry, - chciałbym usłyszeć więcej. Pozwoli pan także, ze sprawę omówimy jeszcze w grupie. Dopiero co stworzyliśmy drużynę i nie chciałbym, żeby ktokolwiek czuł się pominięty, albo uważał, ze nie ma wpływu na ogólną decyzję. No, chyba, ze od razu tu wszyscy od razu się zadeklarują, tak jak my.
 
Kelly jest offline