Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-12-2007, 17:44   #22
Radioaktywny
 
Radioaktywny's Avatar
 
Reputacja: 1 Radioaktywny to imię znane każdemuRadioaktywny to imię znane każdemuRadioaktywny to imię znane każdemuRadioaktywny to imię znane każdemuRadioaktywny to imię znane każdemuRadioaktywny to imię znane każdemuRadioaktywny to imię znane każdemuRadioaktywny to imię znane każdemuRadioaktywny to imię znane każdemuRadioaktywny to imię znane każdemuRadioaktywny to imię znane każdemu
Krasnolud nie spodziewał się takiego wnętrza w tej karczmie. Zamiast drewnianych stołów i połamanych krzeseł znajdowały się tam całkiem ładne meble. Ogólnie wszystko się mu podobało oprócz jednej rzeczy. Były one zrobione przez elfów.

Krasnoludy robią lepsze... - burknął cicho widząc zachwyt innych członków jego drużyny, jednak sam z chęcią zasiadł do stołu.

Nie miał sił wykłócać się z innymi o to jak urządzona jest karczma. Ważnym było że karczmarz posiadał dużą spiżarnię. Po tym jak inni zamówili on począł mówić:

Mości karczmarzu, podaj no mi tu duży bochen chleba, równie dużą szynkę a do tego kufel ciepłego piwa. Rad bym był jeszcze bardziej jeśli okazałoby się że masz w swoich zapasach odrobinę akoraczku

Czekając na posiłek, a następnie rozkoszując się przepysznym smakiem jadła wsłuchiwał się w słowa czarnokija. Słyszał o nim niewiele, lecz wiedział że był to wpływowy człowiek. A skoro tak to za jego prośbą musiała się kryć przygoda.

Cała ta historia brzmi trochę jak bajka, lecz lubię bajki, a tym bardziej lubią je dzieci. A mam zamiar przeżyć tyle przygód aby za każdym razem przyszłym wnukom opowiadać inną, więc możesz liczyć na mój młot i tarczę drogi czarnokiju - powiedział, a następnie chwycił w dłoń kufel z piwem, powstał i kontynuował - Jednak dzisiaj jesteśmy zmęczeni, a dwójka członków naszej drużyny obchodzi urodziny, więc wybacz że zmienię trochę temat, ale jako wydaje mi się że najstarszy z tu zebranych, albo przynajmniej najstarzej wyglądający... - tu zrobił ukłon w stronę elfów gdyż wiedział, że są one długowieczne, lecz wszyscy tutaj obecni wyglądali bardzo młodo więc miał nadzieję że wybaczą mu te słowa - ... chciałbym wznieść toast za tę oto dwójkę. Niechaj przeżyją najstarszego z ich rasy, a ich iomione będą znane w całym Faerunie. Mości druidzie zagraj nam coś biesiadnego. Dzisiaj jest dzień dla nich szczególny więc skoro pijemy to wypadało by i zatanczyć...

Po tych słowach usiadł i czekał na reakcję innych.
 
Radioaktywny jest offline