-Tak. Jam jest akolita Deon. Zostałem przysłany z bliskiej północy. Ten tu obok mnie to Scerdon. Przywędrował z północnego wschodu. Dostaliśmy zlecenie przesłuchać zasranych wojowników. Mamy sprawdzić czy coś powiedzą. Jeśli nie mamy zastąpić oprawców. Przepuście nas... nasze sługi.- powiedziałem bez ani chwili wahania. W zawodzie zabójcy nauczył się dość dobrze kłamać. Staram się myśleć o pytaniach jakie byśmy zadawali jako nekromanci, ponieważ mogli umieć czytać w myślach. Wyszliśmy z cienia i czekaliśmy na ich reakcje...
__________________ Kiedy rodzisz się, nawet góry toną we krwi...
I nastał czas że wylał Hades!!! |