Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-12-2007, 15:19   #126
Antea
 
Reputacja: 1 Antea nie jest za bardzo znany
-Przecież ja zawsze jestem skupiona!- Baldwina nadęła się jak małe dziecko. Miało się wrażenie, że zaraz zacznie tupać nogami.
-Skoro mamy uczyć się walczyć, to muszę przebrać się w coś odpowiedniejszego.Zaraz wracam. - nadal naburmuszona ruszyła dziarsko do pokoju i po paru minutach pojawiła się z powrotem przy towarzyszach. Tym razem złote loki miała związane błękitnymi wstążkami w dwa kucyki. Suknię zastąpiła obcisłymi czarnymi spodniami i dosyć mocno wydekoltowaną obcisłą bluzką na ramiączkach. Na rękach miała długie rękawiczki bez palców sięgające za łokcie, a na przegubach dodatkowo grube, skórzane, barwione na czarno opaski. Na szyi nosiła tajemniczy klucz, który przytwierdziła do czarnej tasiemki.
- No to jak? Idziemy? - spytała z szerokim uśmiechem, jakby jej wcześniejsze wzburzenie w ogóle nie miało miejsca. Zmienność jej natury pozwalała przypuszczać, że jej żywiołem jest wiatr. Była tak samo nieprzewidywalna.
 
Antea jest offline