Wątek: Post Mortem
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-12-2007, 22:13   #16
John5
 
John5's Avatar
 
Reputacja: 1 John5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłość
Joachim z zimnym błyskiem w oku popatrzył na karczamrza kiedy ten przeklął na jego widok. Zazwyczaj coś takiego skończyłoby się pojedynkiem jednak stwierdził, że dopiero co przyjechał do miasta i nie powinien rozbić sobie kłopotów już na wstępie. Tak więc bez słowa zaczekał aż podano mu wino.
W jego ruchach wyraźnie zaznaczało się ogromne zdenerwowanie.

"Chyba nie zdenerwował się aż tak moją wizytą. Coś nerwowi ludzie się ostatnio zrobili w Averlandzie. Tak w ogóle to skąd on mnie zna? Czyżbym był aż tak znany w okolicach? To niedobrze, nie lubię rozgłosu, bardzo nie lubię."

Dyskretnie spojrzał na karczmarza przerywając myśli. Matthias jak widać nie chciał mieć z nim wiele doczynienia i gdy tylko wino znalazło się obok Joachima udał się do sąsiedniego stołu i zaczął tam usługiwać.
Na czole zwadźcy pojawiła się lekka bruzda. Słysząc usłużny ton głosu nie omieszkał zauważyć w myślach, że jego nie przywitano. Ba! Nawet słowem się do niego nie odezwano! Nie podobało mu się to; jednak zgodnie z wcześniejszym postanowieniem opanował się i nie powiedział ani słowa. Z pewnym żalem spojrzał na rękojeść rapiera a następnie wziął głęboki łyk wina w oczekiwaniu na jedzenie.

"Jeśli podadzą mi byle to co to tym razem nie zdzierżę."
 
__________________
Jeśli masz zamiar wznieść miecz, upewnij się, że czynisz to w słusznej sprawie.
Armia Republiki Rzymskiej
John5 jest offline