Kiedy tak rozmawialiście na ulicy i zamierzaliście odejść, spotkala was jeszcze jedna niespodzianka tej nocy. Po porwanej Nemo nie zostal juz ani sladu. Za to gdy odwrociliscie sie aby odejsc tuz za waszymi plecami zobaczyliscie mezczyzne. Wszystko byloby dobrze, gdyby nie fakt, ze nie uslyszeiscie, jak do was podchodzil, a do tego... To najpiękniejszy mezczyzna, jakiego kiedykolwiek widzieliscie na oczy. Moze pobic na glowe wszystkich modeli swiata. Wysoki, o ciemnych wlosach siegajacych do szyi, ubrany w ciemny, luzny plaszcz. Zmierzyl was spojrzeniem ciemnych, glebokich oczu i powiedzial:
- Musimy porozmawiac. chodzi o pewna dziewczyne. Byc moze mglibysy wymienic sie informacjami... Jestescie zainreresowani? |