Beriand z uśmiechem wysłuchał wypowiedzi towarzyszy i odrzekł: -Mówicie o tym jak o wyprawie wojennej... zapewne za drzwiami jest rzeźniczka karczma, straszna kuźnia i okropny krawiec, być może także okrutne mury. Strzeżcie sie wojowie- zaśmiał sie i także wyszedł. |