Ragnar patrzył jak z sufitu spada blok metalu z wyrazem rozpaczy na twarzy
"Tylko nie to" pomyslał. Kiedy robot pokazał się w pełnych rozmiarach zaklął w myślach. Zdenerwowany, ze swoją głupotą naraził na niebezpieczeństwo przyjaciół zaczął zbierać energię w dłoniach. Odskoczył do tyłu i krzycząc:
-Ksioo!! - rzucił w robota dwie kulki energetyczne. "Oby tylko się udało" pomyślał po tym jak blask z kulek lekko zbladł
__________________ you will never walk alone |