Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-08-2005, 03:06   #49
diabolique
 
diabolique's Avatar
 
Reputacja: 1 diabolique jest godny podziwudiabolique jest godny podziwudiabolique jest godny podziwudiabolique jest godny podziwudiabolique jest godny podziwudiabolique jest godny podziwudiabolique jest godny podziwudiabolique jest godny podziwudiabolique jest godny podziwudiabolique jest godny podziwudiabolique jest godny podziwu
Oczy. zawsze wiedziały gdzie jest. choć ich nie widział zawsze czół ich spojrzenie na sobie. Przyzwyczaił sie juz do tego. Teraz gdy szedł wtym deszczu znowu poczuł to dziwne uczucie. Jakby ktoś chciał przeszyć go na wylot, przejrzec jego mysli. Wzdrygnął się. Spojrzał na drugą strone ulicy, gdzie neon oświetlał wejście do knajpy. "czterdziestkaczwórka" - zaadaptowana knajpa psów, glin, krawężników ect. Miał już wejść gdy nagle pewien gość, typ, gnojek uliczny nie wpadł na niego...
- co jest! wrzasnął rozdraznony Max
- A co!.. - ripostował nieznajomy - fryzjera szukasz ? zejdz mi zdrogi dupku puki jeszcze możesz ? - adrenalina rosła jak opentana. I znowu to okropne uczucie, ze jest obserwowany, kazdy ruch . Jednak zlekceważył je. wtym samym momęcie zobaczył blysk ostrza w reku napastnika.
szybki lewy prosty w podbródek, za sekunde chwyt na ręke... ostrze padło na chodnik.. stuk...stuk.. potem cios z kolana w brzuch.. w nos.
- Kurwa ... spierdalaj mi stąd .. kop w nerki jeszcze jeden i jeszcze..
Max kopał oslepiony adrenalina która już sięgała sztytu.
- MAX!!! Zostaw go!!!.... słyszał, - kurwa !!! MAX..
 
__________________
eMIEJoteSCe eNA PeODePyIeS
old desingn(tm)'s man
diabolique jest offline