Beriand wzruszył ramionami i rozejrzał się, starannie ukrywając emocje. Doprawdy głupcy... raz tu, raz tam.... z takim podejściem długo nie pożyjcie. A do Khelgara powiedział:
-Jeśli chcesz walczyć to proszę, ale będziesz sam. Ja idę sprawdzić czy Karris już wrócił.- po chwili namysłu dodał jednak-Ewentualnie mogę ci pomóc. Idziesz ze mną na górę?
Ostatnio edytowane przez Beriand : 06-12-2007 o 18:32.
|