-Ech, tchórze... Nie obraźcie się, ale sam bym ich pokonał. A tak to biedny krasnolud nie będzie miał żadnej zabawy... To idziemy - po tych słowach podążył za Looną i Tribianem - A przy okazji, Beriandzie, myślisz, że pokonasz każdą przeciwność samą rozwagą? |