Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-12-2007, 12:40   #39
Knight
 
Reputacja: 1 Knight jest na bardzo dobrej drodzeKnight jest na bardzo dobrej drodzeKnight jest na bardzo dobrej drodzeKnight jest na bardzo dobrej drodzeKnight jest na bardzo dobrej drodzeKnight jest na bardzo dobrej drodzeKnight jest na bardzo dobrej drodzeKnight jest na bardzo dobrej drodzeKnight jest na bardzo dobrej drodzeKnight jest na bardzo dobrej drodzeKnight jest na bardzo dobrej drodze
Wilk
Po tej chwili sentymentalności, przyszedł czas na powagę. Beriand rzucił ci plecak a ty natychmiast wziąłeś się do przeszukiwania. Jedną ręką trzymałeś konar, który co chwila zniżał się. W plecaku zobaczyłeś pochodnię, krzesiwo i czarny, długi szal. Wyjąłeś wszystko.
Seamus
Zacząłeś wymawiać jakieś zaklęcia. Trwało to 10 minut, gdy ukończyłeś wszystkie rytuały. Nagle strużek dymu wyleciał z twoich rąk i usłyszałeś krzyk. Spojrzałeś na leżącego Klausa i zauważyłeś że to on krzyczy. Zaśmiałeś się. Lecz Klausowi nie było do śmiechu gdy zaczął wymachiwać pięściami na wszystkie strony.
Klaus
Obudziłeś się. Byłeś zdenerwowany, przez co krzyczałeś głośniej niż grające wszystkie tarabany na wojnie. Dostałeś skurczu w lewej nodze, lecz i tak wstałeś. Wydarłeś się ponownie jakbyś był dzikusem.
Beriand
Widząc że Klaus się obudził uśmiechnąłeś się od ucha do ucha. Nagle poczułeś błoto wciąż będące na twojej głowie. Wywaliłeś je ręką, pod nogi Klausa.
 
__________________
"Ci co żywią się nadzieją, umrą głodni."
Knight jest offline