Skoro nic nie wiecie o człowieku który otruł opata, to czemu dostał się do klasztoru?Ktoś musiał go widzieć, prawda?-powiedział człowiek, o krótko ściętych blond włosach.Był on dość dobrze umięśniony i chudy. Nosił on na sobie zwykłe, brudne ubranie, a na nim miał skórzaną kamizelkę. Po jego twarzy było widać, że nie jest przyjemnym człowiekiem.-A tak z ciekawości...Jaką nagrodę dostaniemy, gdy odnajdziemy człowieka, roślinę lub miejsce gdzie człowiek przebywał?-zapytał z ciekawością, przeliczając wartość sakiewki po raz kolejny.
Po chwili ciszy zapytał wszystkich ludzi w komnacie-Kiedy ruszamy w drogę? |